Zakończyła się ostatnia w tym roku aukcja biżuterii w domu Sotheby.
Największym hitem licytacji miała być sprzedaż dwóch niezwykłych dzieł, a mianowicie Light of Golconda (pierścionek z białym diamentem o masie 33 karatów) oraz różowy diament o masie 22 karatów. Nikt jednak nie zdecydował się na ich zakup. W ten sposób dwa wspaniałe okazy trafią pod młotek w późniejszym terminie.
Pomimo, iż dwa najważniejsze dzieła nie zostały sprzedane, sama aukcja obfitowała w ciekawe wydarzenia i pasjonującą walkę. W ciągu całej licytacji sprzedano biżuterię za łącznie… ponad 30 milionów dolarów! Najcenniejszym dziełem okazał się diamentowy pierścionek z kamieniem o masie 23.62-karata. Trafił on do azjatyckiego kolekcjonera za "jedyne" 1 874 500 dolarów.
Druga ciekawa licytacja związana była z naszyjnikiem Cartier, stworzonym w 1924 roku. Jego nabywcą okazał się również Azjata. Naszyjnik trafił w jego ręce za 1 650 000 dolarów.
Prawdziwą ciekawostką jest także licytacja męskiej biżuterii należącej do Johna Traina`y (małżonka Danielle Steel). 92-przedmiotową kolekcję sprzedano za łącznie prawie 2 miliony dolarów.
Jak widać, kolekcjonerzy i inwestorzy wcale nie poskąpili pieniędzy na zakup niezwykłych dzieł jubilerskich. Możemy się także spodziewać, iż kolejna licytacja Światła Golcondy będzie prawdziwym hitem.
Cezary Szczepański
