Któż z nas będąc dzieckiem nie marzył o koniku na biegunach?! Z pewnością wszyscy. Kto jednak wyobrażał sobie tę dziecięcą zabawkę wykonaną ze złota i kamieni szlachetnych?
Japoński jubiler i projektant biżuterii, Ginze Tanaka, z okazji narodzin księcia Hisashito w 2006 roku, wykonał złotego konika na biegunach.
Zabawka został pokryta 24-karatowym złotem i waży około 30 kilogramów. Jak szacują specjaliści, jej cena to ponad milion dolarów. Jak zapewniał sam designer, zabawka jest doskonałym prezentem dla dziecka:
– Konik jest ciężki, ale dość łatwo go kołysać. Siedzenie jest dużo gładsze, więc dzieci mogą siedzieć na nim dłużej, nie czując zmęczenia – mówi Tanak.
Z myślą o niemowlakach firma Personalized Pacifiers zaprojektowała diamentowy smoczek, wart bagatela – 17 tysięcy dolarów! Smoczek został wykonany z 14-karatowego białego złota i inkrustowany 278 diamentami o łącznej wadze trzech karatów. Na specjalne życzenie rodziców, na smoczku można wygrawerować imię oraz datę urodzin dziecka, a także dokonać wyboru koloru diamentów. Niestety, jak podaje producent nie jest on przeznaczony do użytku!
Do luksusowego smoczka można zakupić równie wykwintny wózek dla dziecka. Stylizowany na lata 20-30 ubiegłego wieku, pozłacany wózek wart jest blisko 6 tysięcy dolarów. Wnętrze zostało pokryte wysokiej klasy niebieską satyną, a ramy pojazdu są pozłacane. Aby umilić bobasowi czas spędzany w wózeczku, producent zamontował pozytywkę.
Te luksusowe dziecięce zabawki z pewnością robią ogromne wrażenie. Pytanie jedynie, czy są to „zabawki” dla dziecka czy raczej wykwintne gadżety dla rodziców? Jak Wam się wydaje?
Aurelia Sawicka/ks
fot. bornrich.com
