Strona Główna Aktualności Diamenty z automatu?

Diamenty z automatu?

1446

Kiedyś diamenty były czymś wyjątkowym. Nie każdy mógł je nosić, nie każdy miał do nich łatwy dostęp. Z rozwojem jubilerstwa coraz więcej pań mogło brylować w towarzystwie, mając na sobie wspaniałe, diamentowe kolie, a i mężczyźni częściej zaczęli kupować diamenty, czyniąc z nich inwestycje.

Obecnie diamentową biżuterię możemy dostać w każdym salonie jubilerskim. Ceny kształtują się różnie, ale coraz więcej osób stać na zakup choćby pierścionka z diamentem. Świat jednak oszalał na punkcie tak zwanego „ułatwiania sobie życia”, a naukowcy opracowują coraz to nowsze urządzenia, mające nam w tym pomóc.

Nastała era inwestycji. Pieniądz nie jest już pewny, dlatego warto inwestować w złoto i diamenty. Do złota mamy już naprawdę łatwy dostęp, a to dzięki specjalnym automatom, wydającym sztabki.

Teraz przyszedł czas na "diamentomaty". Pierwsze takie urządzenie pojawiło się w Indiach, a dokładnie w Bombaju. Właścicielem automatu jest firma Gitanjali, zajmująca się handlem biżuterią.

Inauguracja pierwszego diamentowego automatu była prawdziwą sensacją. Oprócz prezesa firmy, Sanjeeva Agarwaliego, obecna była także gwiazda Bollywood – Raima Sen. Urządzenie, oprócz diamentów będzie wydawać także złoto i srebro w postaci monet z religijnymi motywami, ale co ciekawe – także różnego rodzaju biżuterię. Ceny kosztowności są aktualizowane co 10 minut.

Gitanjali już zapowiedziała otwarcie kolejnych takich "diamentomatów" w supermarketach, na lotniskach oraz w świątyniach na terenie całych Indii.


"W Polsce by to nie przeszło"?

„Taki „diamentomat”zostałby ukradziony pierwszej nocy lub za dnia.” – twierdzi jeden z Internautów komentujących informację na portalu tvn24.pl

Jak wiadomo, bankomaty też są od czasu do czasu złodziejskim łupem, ale nie sądzimy, aby diamentomaty stały na każdym rogu. A co Wy myślicie?

KS

Fot. grafika google

Źródło: tvn24.pl

BRAK KOMENTARZY

Odpowiedz