Projektantka zaczęła tworzyć swoje luksusowe i awangardowe arcydzieła już podczas studiów w Central St. Martins w Londynie. Biżuteryjne dzieła Knights były rozchwytywane przez butiki w Londynie, w tym także Paul & Joe.
W 2009 roku, po ukończeniu szkoły, założyła własny salon jubilerski w Cotswolds. W tym samym roku zdobyła nagrodę Young Bright Gem. To wyróżnienie wywołało lawinę zainteresowania biżuterią młodej projektantki i rozsławiło jej nazwisko na całym świecie.
Jak twierdzi designerka, tworzenie biżuterii jest jej życiową pasja:
– Jeśli nie projektowałabym biżuterii, to prawdopodobnie byłabym żeglarzem. Ale ja od jedenastego roku życia wiedziałam, że chcę tworzyć biżuterię. W głębi serca czułam, że to się musi stać, że nie ma żadnych innych opcji. Pierwszy pierścionek zrobiłam dla mojej przyjaciółki Kate na jej 13 urodziny. Niestety pierścionek trzeba było usunąć na izbie przyjęć, bo był na nią za mały – wspomina Daisy Knights.
Biżuteria brytyjskiej artystki to ręcznie wykonane pierścionki, bransolety oraz kolczyki. Najnowsza kolekcja inspirowana jest naturą oraz ostrymi brzmieniami punka i rock’n’rolla. Motywem przewodnim są muszle, pióra, rogi a nawet czaszki. Ta kolekcja doskonale wpisuje się w subkulturę emo, tak modną od kilku sezonów. Warto dodać, że biżuteria w całości została wykonana z 22-karatowego złota oraz srebra. W Wielkiej Brytanii pierścionki z kolekcji Daisy rozsławiły takie gwiazdy jak Daisy Lowe i Poppy Delevigne czy Alex Chung.
A co Wy sądzicie o biżuterii brytyjskiej projektantki?
A.S./ks
fot.daisyknights.com
