Rynek mobilnych aplikacji rozwija się w galopującym tempie. Istnieją aplikacje przynoszące pomoc w wielu dziedzinach życia, czynnościach, zajęciach. Są takie, które służą rozrywce, ułatwiają płatności czy obsługę rachunku bankowego, towarzyszą nam podczas uprawiania sportów. Doczekaliśmy się i takich, które pomagają w wyborze pierścionka zaręczynowego. Ta technologiczna nowinka ma zwizualizować przyszłej narzeczonej, jak dany model pierścionka będzie wyglądał na jej palcu. Umożliwia wirtualne przymierzenie pierścionka, być może pomagając narzeczonemu uniknąć faux pas. Wśród kilku tego typu aplikacji, dostępne są między innymi: Engagement Ring Finder, The Vow Engagement Ring Finder oraz Tiffany Engagement Ring Finder. Ta kultowa marka jubilerska, która od ponad 100 lat wzbudza apetyt na diamenty przyszłych narzeczonych, daje możliwość wyboru spośród setek modeli.

Pomysł jest prosty – skanując, robimy aparatem w smartfonie zdjęcie swojej dłoni, w odpowiedniej konfiguracji, którą podpowiada aplikacja i wybieramy wzór, rodzaj i kolor metalu oraz kamień – jest wiele wariantów, które dają możliwość „przymierzenia” mnóstwa modeli. Następnie odpowiednio manewrujemy wybranym pierścionkiem, ustawiając go w odpowiednim miejscu na palcu (w fotografii). W aplikacji Tiffany, mamy do wyboru nie tylko zaręczynowe pierścionki, ale różnorodne modele. Wybraną ozdobę możemy obejrzeć w wersji 3D, na własnej dłoni lub wizualizację na wirtualnej dłoni. Przy tym, przeczytamy katalogowy opis dotyczący pierścionka, a w niektórych aplikacjach, otrzymamy zniżki. Możemy uchwycić zdjęcie dokonanej wizualizacji z wymarzonym pierścionkiem, zapisując je w pamięci swojego telefonu lub udostępnić poprzez Instagram czy wysłać mailem.

Ponoć dobrze dobrany diament jest wart więcej niż tysiąc słów. Może więc warto wypróbować tego typu aplikacje, aby porównać swoje oczekiwania co do wymarzonego pierścionka, z tym jak prezentuje się w rzeczywistości (choćby wirtualnej)? Z pewnością jest to dobra zabawa i ciekawszy sposób na zapoznanie się z typami pierścionków, bądź ofertą marki, niż przeglądanie zdjęć
w wirtualnych katalogach. Jednak mimo wszystko wierzymy, że nic nie odda piękna mieniącego się kamienia, w momencie, kiedy przepływa przez niego światło. Nawet najnowsza technologia. Zachęcamy więc do przymierzania pierścionków na żywo – oko nie kłamie.

Oliwia Gozdek

Źródła:

https://play.google.com http://en.knicket.com http://www.telegraphindia.com https://itunes.apple.com http://www.appolicious.com/ http://amsterdam-ftv-blog.com http://www.tiffany.com http://www.buro247.sg