Czarne diamenty

Znawcy branży jubilerskiej twierdzą, iż ten sezon może należeć do czarnych diamentów.

Słowo diament pochodzi od łacińskiego diamentus - oznaczającego coś niezniszczalnego i niepokonanego. Pasuje zatem idealnie do tej najtwardszej, naturalnie występującej w przyrodzie substancji. Jednak diamenty to nie tylko niezwykła trwałość, ale także elegancja i czyste piękno. Takie minerały są zawsze modne i chętnie noszone przez wszystkie kobiety świata. Ten sezon ma znów należeć do nich, tyle, że w nieco innym kolorze od tradycyjnie białego.

Czarne diamenty są w naturze czymś niezwykłym. Do dziś w zasadzie nieznany jest proces, podczas którego powstają. W ten sposób naturalne, czarne kamienie są niesłychanie drogie. Zawsze jednak istnieje możliwość syntetycznej produkcji takich diamentów. Dzięki temu biżuteria z nich wykonana jest coraz bardziej popularna.

Oto kilka przykładów użycia czarnych diamentów w biżuterii:

Kolczyki w kształcie piór wykonane z 14-karatowego złota oraz czarnych diamentów. Ich cena wynosi 5 525 dolarów. Zostały wykonane przez firmę Mizuki.

 

 

Kolczyki wykonane przez Alexandrę Mor. Powstały z 18-karatowego białego i żółtego złota oraz czternastu czarnych diamentów. Kosztują 9 000 dolarów.

Wart 15 000 dolarów pierścień wykonany z 18-karatowego białego złota oraz diamentów Blackberry i Vanilla. Powstał w firmie Le Vian.

Chronograf marki Hublot do którego stworzenia użyto białego złota oraz 48 niewielkich czarnych diamentów.

Czarne diamenty używane są także w męskiej biżuterii. Oto obrączka wykonana przez firmę A. Jaffe z białego złota oraz czarnych diamentów.

Kobieca obrączka marki Tacori wykonana z platyny i czarnych diamentów, osadzonych wzdłuż krawędzi biżuterii.

A jak Wam podobają się czarne diamenty?

 

Zdjęcia: nationaljeweler.com

Cezary Szczepański