W styczniu tego roku świat obiegła informacja o hucznych zaręczynach piosenkarki Mariah Carey z miliarderem Jamesem Packerem. Ponoć para przygotowywała juz wystawne przyjęcie weselne, a nawet podpisała intercyzę, zgodnie z którą przyszły małżonek miał płacić artystce 6 milionów dolarów za każdy rok małżeństwa.
W imię miłości Mariah otrzymała od narzeczonego, wart 7,5 miliona dolarów, pierścionek zaręczynowy, ozdobiony 35-karatowym diamentem w szlifie szmaragdowym, oprawionym w platynę. Autorem pierścionka jest znany twórca biżuterii, Wilfredo Rosado.
Niestety, jak donoszą australijskie media, uczucie, które kwitło między piosenkarką, a Jamesem Packerem dobiegło końca. Jednym z powodów rozstania była ponoć zbytnia rozrzutność artystki, co nie spodobało sie jej przyszłemu mężowi.
W ramach odwetu, Mariah postanowiła pozwać niedoszłego małżonka na 50 milionów dolarów za „straty moralne”. Mimo że para oficjalnie się rozstała, piosenkarka nie zdecydowała się na oddanie pierścionka zaręczynowego. Paparazzi przyłapali 46-latkę w sobotni wieczór w restauracji Catch w West Hollywood, gdzie dumnie pozowała z nim do zdjęć.
Karina Gaszczyńska
źródło i zdjęcia: People.com