Perły od wieków są obiektem pożądania. Noszone jako biżuteria od czasów Cesarstwa Rzymskiego – były symbolem bogactwa, władzy i statusu. Na początku XX wieku Kokichi Mikimoto opracował metodę hodowli pereł, co uczyniło je bardziej dostępnymi dla szerszego grona odbiorców na światowym rynku.
Lata 20. to era naszyjników z pereł hodowanych. W latach 50. modowym rygorem były pojedyncze sznury pereł. Perły były noszone przez takie gwiazdy filmowe jak Marilyn Monroe i Audrey Hepburn. Klasyczny perłowy naszyjnik pozostawał stylowym wyborem aż do lat 60., czyli ery seksownej Jackie Onassis, która kusiła jako pin-up girl z popularnych plakatów wieszanych przez panów. W kolejnych dziesięcioleciach biżuteria perłowa wypadła z łask. Perły uchodziły za staroświeckie, nie potrafiły znaleźć sobie miejsca w ówczesnej modzie.
Zupełnie niespodziewanie ostatnio triumfalnie wróciły na wybiegi i pod strzechy. Projektanci odważnie używają ich na wiele nowych sposobów. Tchnęli nowe życie w klasyczne klejnoty. To perłom poświęcona jest niesamowita wystawa w londyńskim muzeum V&A, o której informowaliśmy.
Bransoletka Chanel w żółtym złocie z diamentami w brylantowym szlifie i multikolorowymi perłami hodowanymi
Pierścień Chanel w żółtym złocie z głową lwa i złotą perłą hodowaną z kolekcji „Pod znakiem lwa”
Kolczyki Chanel „Pod znakiem lwa” z multikolorowymi perłami
Chanel, którego słynna założycielka Coco używała łańcuchów pereł do swoich wytwornych kreacji, jest liderem we współczesnej perłowej biżuterii. Jego oszałamiająca kolekcja Sous Le Signe du Lion (Pod znakiem lwa) z kremowymi, złotymi, turkusowymi i szarymi perłami hodowanymi miała ozdobny motyw lwiej głowy. Potężne klejnoty z szalonych lat 70., jak ogromny pierścień z lwią głową z grzywą i masywną złotą perłą, wyznaczały trendy, które Chanel pielęgnuje do dziś.
Pierścień YOKO London w białym złocie z diamentami i dużą białą perłą hodowaną
Kolczyki YOKO London w białym złocie z czarnymi diamentami i dwoma czarnymi perłami Keshi
Perłowy naszyjnik YOKO London
YOKO London przez dziesiątki lat projektował współczesne klejnoty z perłami. Jednorazowe precjoza mają szeroką gamę kolorów, kształtów i rozmiarów. Nowy naszyjnik Yoko zawiera pastelowe perły przedzielone szafirami w niebieskim, pomarańczowym, różowym, zielonym i żółtym kolorze.
Naszyjnik Shaun Leane z perłami hodowanymi i diamentami z kolekcji Tribal Deco
Kolczyki Shaun Leane z perłami hodowanymi i diamentami z kolekcji Tribal Deco
Bransoletka Melanie Georgacopoulos w żółtym złocie, z perłą z mórz południowych, białymi perłami słodkowodnymi i diamentami
Pierścionek Melanie Georgacopoulos w żółtym złocie z perłą z mórz południowych i diamentami
Kolczyki Ornella Iannuzzi w zółtym złocie, perły tahitańskie
Shaun Leane w kolekcji Tribal Deco pokazuje biżuterię w stylu lat 20. Naszyjniki z hodowanych pereł mają końce ozdobione białymi i czarnymi diamentami. Z kolei Melanie Georgacopoulos postawiła sobie za cel powszechną zmianę postrzegania biżuterii perłowej. W jej najnowszej kolekcji występują białe perły z mórz południowych zawieszone w złotych klatkach wysadzanych diamentami.
Podobne są prace wielokrotnie nagradzanej Ornelli Iannuzzi, która pokazuje perły w złotych obręczach, przypominających rafę koralową. Dzisiejsze marki jubilerskie przez nowatorskie projekty dokonały ponownego ocieplenia wizerunku pereł.
Rafał Badowski
Źródło i zdjęcia: The Jewellery Editor
