Niedawno pisaliśmy o odkryciu pierwszej planety zbudowanej w całości z diamentów. Dziś naukowcy gwarantują, że takich planet jest więcej.
Naukowcy z Ohio State University po odkryciu niezwykłej planety rozpoczęli specjalistyczne badania związane z możliwością powstania innych ciał niebieskich o podobnej budowie. Okazało się, iż jest to możliwe i zapewne już niedługo odkryjemy kolejne takie obiekty. Ich masa może wynosić nawet 15-krotność masy naszej Ziemi.
"Węglowe super-Ziemie", jak nazwano nowy typ planety, składają się w większości z diamentów, które powstały pod wpływem olbrzymich ciśnień mających wpływ na krystalizację węgla. Podobnie, choć na o wiele większą skalę, dzieje się to wewnątrz naszej planety.
Oczywiście, diamentowe planety w niczym nie przypominają naszej. Nie posiadają atmosfery ani płyt tektonicznych – są w zasadzie wielkimi kryształowymi bryłami przecinającymi przestrzeń kosmiczną.
Wnioski płynące z obserwacji mają dość duże znaczenie dla stanu obecnej wiedzy związanej z powstawaniem planet oraz składem ich wnętrza. Niestety, wszystkie przedsiębiorcze osoby z pewnością będą zawiedzione kiedy dowiedzą się, iż zdobycie diamentów z powierzchni takich planet jest przy obecnym stanie technologii po prostu niemożliwe.
Źródło: jckonline.com
Cezary Szczepański
