Wygląda na to, że recesja nie szkodzi romansom. – „ W Walentynki zawsze robi się drogie prezenty. Kupujący są zatem przygotowani na to, że będą musieli wydać więcej” – mówi Robert Gregory Planet Retail światowych badań. Uważa on, że konsumenci zaoszczędzili w tym roku na walentynkowe prezenty. A jak wiadomo, najbardziej klasycznym prezentem w to święto jest biżuteria.
Specjaliści w dziedzinie jubilerstwa twierdzą, że Walentynki 2011 upłyną pod znakiem edycji limitowanych. Wiele potentatów jubilerskich chce bowiem dzięki takim kolekcjom pozyskać większe grono potencjalnych klientów. Dobrym przykładem będzie tutaj kolekcja Giny Stewart Cox, która wprowadziła teraz specjalną różową kolekcję bransoletek przeznaczoną dla par i przyjaciół. Marka reklamuje się obecnie m. in. w telewizyjnym show Britain’s Next Top Model. Walentynkową i limitowaną kolekcją zachęca także Rachel Galley. Przedmioty z tej linii będą mogły być na specjalne życzenie wygrawerowane miłosnymi wyznaniami.
Podsumowując, wszystkie te przedmioty są wykonane z myślą o kobietach, które oczekują od swych mężczyzn wyjątkowych walentynkowych podarunków. Z kolei szeroki wybór i różnorodne kolekcje ułatwić mają wybór panom, którzy w tym dniu zechcą obdarować swoje żony, dziewczyny czymś niebanalnym.
Przed nami zatem wielkie kampanie marketingowe zachęcające do zakupów mężczyzn, ale nie tylko. Tegorocznym trendem mają być także prezenty walentynkowe dla mężczyzn. Męska biżuteria jest reklamowana coraz częściej i z coraz większą starannością. A zatem, drogie panie, nie zapominajmy także o naszych mężczyznach i postarajmy się dla nich o ciekawą bransoletę, zegarek czy choćby spinki do mankietów.
oprac. kl
źródło: professionaljeweller.com
