Strona Główna Aktualności Chiński bieg po złoto. Kupują jak kapustę

Chiński bieg po złoto. Kupują jak kapustę

2011

Chińczycy oszaleli na punkcie złota. Chiński bieg po złoto. Kupują jak kapustę
Chińczycy oszaleli na punkcie złota
Chiny mają obsesję na punkcie złota. W zakupach królują kobiety. Od momentu kwietniowego krachu Chińczycy kupili 300 ton złota o wartości 16 miliardów dolarów. Obecnie bohaterkami opiewanymi przez blogerów są „ciotki” czyli kobiety, które z pasją wydają oszczędności na kupno złota. Niezaspokojony apetyt Chińczyków ma jednak swoje tradycje.

W chińskich sklepach jubilerskich ceny złota są zawsze dobrze wyeksponowane. Obecny bieg po złoto jest niezwykły z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na imponującą skalę. Po drugie, dlatego, że większości zakupów dokonują „ciotki”. To energiczne gospodynie domowe w średnim wieku, bardzo pewne siebie zarówno na targowiskach, jak i w supermarketach. Uporczywie negocjują obniżki. Złoto kupują jak kapustę.

Jak twierdzi szanghajski dziennik Liberation Daily, wiedza „ciotek” o gospodarce jest równa zeru, a złoto kupują one jak kapustę w warzywniaku. Ich „inwestycje” zmieniają się wraz z powiewem wiatru, bazują na opiniach najbliższych znajomych i własnych przeczuciach.

Ale jest też kontrprzykład blogerki z Shenzhen: „Wczoraj moja matka wezwała mnie, aby powiedzieć, że cena złota spada oraz poprosiła, żebym pojechała do Hongkongu je kupić. Odpowiedziałam, że nie chcę żadnego złota. Wtedy ona spokojnie odparła, że byłoby dobrze przygotować posag, który pozwoli mi wyjść za mąż”.

Opracował RB

Źródło: finanse.gazeta.prawna.pl
Zdjęcie: business.financialpost.com

BRAK KOMENTARZY

Odpowiedz