Strona Główna Trendy i Design Biżuteria wyłowiona z oceanu

Biżuteria wyłowiona z oceanu

2195

Projektanci mody i designerzy biżuteryjni od kilku sezonów są zakochani w naturalistycznych trendach. Nie inaczej jest w przypadku najnowszej kolekcji Martiny Grasselli. Artystka, oczarowana florą i fauną mórz oraz oceanów, umieściła na pierścieniach, bransoletach i kolczykach wizerunki morskich stworzeń. Jej biżuterię zdobią płaszczki, koniki wodne, a nawet małże.
Designerka przyznaje, że największą inspiracją stała się dla niej książka autorstwa XVIII- wiecznego podróżnika Louisa Renarda, który w swoich dziełach umieścił ryciny egzotycznych oceanicznych i morskich stworzeń.


Martina Grasselli ukończyła wydział Mody i Wzornictwa Tekstyliów w Mediolanie. Do wyrobu pierścieni, kolczyków czy bransolet używa szlachetnych kruszców i kamieni. Artystka lubi bawić się różnymi stylami, tworzy eklektyczne pod względem fasonów linie.
Designerka przyznaje, że jej twórczość to wynik mieszania się różnego rodzaju kierunków obecnych w sztuce:
Ostatnio byłam zainspirowana sztuką abstrakcyjną oraz rosyjskim dekonstruktywizmem, geometrią Malewicza, a także surrealizmem. Doceniam także proste kształty geometryczne. W swoich pracach kocham łączyć pozornie niepasujące do niebie elementy w jedną całość – dodaje artystka.
Nazwa marki stworzonej przez kreatorkę – Coliac –  pochodzi od nazwiska jej babci, która wywodziła się ze starej, arystokratycznej, francuskiej rodziny.
Nie chciałam, żeby jej nazwisko zaginęło. Dlatego też zdecydowałam się nazwać tak markę. Moja babcia była wielką miłośniczką pięknych rzeczy – wspomina Grasselli.
A Wam jak podoba się jej kolekcja?


Aurelia Sawicka/ks

fot. aboutjewellery.eu

BRAK KOMENTARZY

Odpowiedz